Dzień dobry! Dzisiejszy album doskonale wpisuje się w pogodę za oknem.
Opowiada cała historię, która zdarzyła się dawno temu.
Opowiada cała historię, która zdarzyła się dawno temu.
Rzecz dotyczy pewnego spaceru, tuż po deszczu, gdy cała nasza trójka
- ja i dwoje najukochańszych dzieciaków - ubrana w kolorowe peleryny
(bez parasola!) udała się w poszukiwaniu największych kałuż.
Deszcz jeszcze delikatnie kropił z nieba, a humory dopisywały, (bez parasola!) udała się w poszukiwaniu największych kałuż.
Jako bazy użyłam albumu z granatową okładką.
Jest skonstruowany tak, żeby pomieścić duuużo dodatków.
Jest skonstruowany tak, żeby pomieścić duuużo dodatków.
Małe albumy są tym, co lubię najbardziej.
Do pracy wykorzystałam także stemple!
Czy wiecie, że w sklepie pojawił się właśnie cudowny KIT
z fantastycznymi stemplami?
Pozdrawiam ciepło!
Do pracy wykorzystałam także stemple!
Czy wiecie, że w sklepie pojawił się właśnie cudowny KIT
z fantastycznymi stemplami?
Pozdrawiam ciepło!
Piękny album :) Bardzo mi się podoba. Miło wspominać dobre chwile z takich cudeniek.
OdpowiedzUsuńDziękuję, Aleksandra! :)
OdpowiedzUsuńŚliczny albumik, będzie wspaniała pamiątka :)
OdpowiedzUsuńRaz jeszcze - dziękuję bardzo :)
OdpowiedzUsuń