Dzień dobry. Wśród nowości pojawiło się wiele płóciennych baz,
dostępnych w dziewięciu różnych barwach.
Na "warsztat" wzięłam tryptyk na ścianę. Trójkątna ozdoba
posłużyła mi za dekorację kącika do pracy.
Punktem wyjścia było płótno w naturalnym kolorze,
jak zwykle miałam problem, by z nim cokolwiek zrobić,
bo już sama nieozdobiona baza jest piękna.
Starałam się jej nie zakrywać do końca,
w efekcie jest dużo bałaganu, jak to w pracowni :)
...i chyba taki bałagan lubię najbardziej.
Pozdrawiam ciepło
Świetny baner :)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo :)
OdpowiedzUsuńCudo!
OdpowiedzUsuńIwa, dziękuję!
OdpowiedzUsuń